Czy nauka języków obcych powiększa mózg?
Maj 20, 2017 Agata Pruszyńska
Znajomość języków obcych jest bardzo pozytywnie oceniana na rynku pracy. W postępującej globalizacji władanie językiem angielskim stało się niemal tak oczywiste, jak władanie językiem ojczystym. Czy poza mocniejszą pozycją na rynku pracy, nauka języków obcych ma jeszcze inne wymierne korzyści? Okazuje się, że tak. Szwedzcy uczeni z Uniwersytetu Lund w Szwecji udowodnili, że nauka języków obcych powoduje rozwój szarych komórek, powiększenie mózgu, a nawet zmiany w budowie mózgu. Z kolei brytyjscy uczeni stwierdzili, że nauka języków obcych może przyczynić się do opóźnienia rozwoju demencji i choroby Alzheimera.
Nauka języków obcych powoduje zmiany w strukturze mózgu
Szwedzcy uczeni przebadali dwie grupy młodych osób w celu porównania wyników. Pierwszą grupę stanowiły osoby biorące udział w intensywnych kursach językowych prowadzonych przez Akademię Tłumaczy Szwedzkich Sił Zbrojnych. Kursy te oferują wzmożoną naukę języków obcych, trwają przez 13 miesięcy i odbywają się od rana do wieczora, 7 dni w tygodniu.
Drugą grupę stanowili studenci Uniwersytetu Umea, którzy również uczyli się w tym czasie intensywnie, jednak innych przedmiotów niż języki obce.
Badanie przeprowadzono na początku oraz po 3 miesiącach intensywnego kursu językowego z użyciem rezonansu magnetycznego. Skany mózgów studentów z Uniwersytetu Umea po 3 miesiącach nauki akademickiej były identyczne, jak skany zrobione na początku badania. Z kolei u osób uczących się języków obcych zauważono, że niektóre części mózgu powiększyły się. Zwiększył się hipokamp odpowiedzialny za orientację przestrzenną oraz przenoszenie informacji z pamięci krótkotrwałej do pamięci długotrwałej, niezbędnej w efektywnej nauce języków obcych. Ponadto zauważono powiększenie trzech obszarów kory mózgowej. To jak bardzo zwiększyły się poszczególne części mózg było uzależnione od tego, jak wiele wysiłku studenci włożyli w naukę języka i jak dobrze sobie radzili podczas kursu.
Uczenie się języków obcych opóźnia demencję i hamuje chorobę Alzheimera
Oprócz badań szwedzkich uczonych przeprowadzone zostały badania przez brytyjskich naukowców z Uniwersytetu w Edynburgu i Instytutu Nauk Medycznych Nizama w Hyderabadzie. Badania dotyczyły wpływu dwujęzyczności na demencję i chorobę Alzheimera. W badaniu wzięło udział 650 osób ze zdiagnozowaną demencją. Stwierdzono, że choroba ta wystąpiła u osób co najmniej dwujęzycznych nawet do 5 lat później niż u osób, które znały tylko jeden język. Okazuje się, że wielojęzyczność może być lepszym lekiem w walce z demencją niż jakiekolwiek środki farmakologiczne. Uczenie się języków obcych to naturalny trening dla mózgu. Każdy język różni się w wymowie i strukturze gramatycznej. Językowe bogactwo nowych słów zmusza mózg do ciągłej pracy i treningu.
Nauka języków obcych może mieć wiele korzyści dla naszego mózgu. Poza nabyciem nowej umiejętności, wpływamy pozytywnie na rozwój naszej pamięci, umiejętności kojarzenia oraz na zdolności poznawcze. Na co dzień z pewnością nie mamy okazji uczyć się tak intensywnie, jak studenci ze szwedzkiej Akademii Tłumaczy, jednak myślę, że i tak warto małymi krokami uczyć się nowych języków obcych.
